Dziś znowu coś na słodko :)
Przepis na samą babkę jest banalnie prosty i zupełnie zwyczajny. Postanowiłam urozmaicić go jednym składnikiem, który od pewnego czasu leżał w naszej lodówce i nie bardzo było wiadomo, do czego go zużyć. Ten magiczny składnik to plasterki cytryny w zalewie rumowej.
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 4 jajka
- 1 kostka Margaryny (ja używam Kasi)
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- słoiczek cytrynek w zalewie rumowej
- cukier puder (do sporządzenia lukru)
Sposób przygotowania:
1. Rozpuścić margarynę w garnku.
2. Jajka i cukier ubić na puszystą masę.
3. Stopniowo dodawać mąkę z proszkiem i rozpuszczoną margarynę, cały czas miksując.
4. Na koniec wlać 3/4 syropu, w którym zanurzone były cytrynki.
5. Ciasto wylać na wcześniej przygotowaną blaszkę.
6. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C.
7. Piec około godziny, sprawdzając patyczkiem czy wewnątrz babki nie ma surowego ciasta.
8. W trakcie pieczenia się babki przygotować lukier, mieszając cukier puder z resztą syropu.
9. Po ostudzeniu ciasta polać je lukrem i udekorować cytrynkami.
Jeśli ktoś ma ochotę, może część cytrynek pokroić w drobną kostkę i dodać do ciasta - będzie wtedy miało intensywniejszy smak. Aby babka była bardziej cytrynowa, można również zetrzeć do niej skórkę z cytryny (uprzednio umytej i sparzonej).
Wszystkiego cytrynowego na ten dzień życzę :)
a te cytrynki w zalewie rumowej to jak spreparować? :) po prostu zalać rumem?
OdpowiedzUsuńHmmm... my mieliśmy gotowe, kupione w sklepie ("Bacówka") :(
Usuń