Świat bez kobiet
byłby jak ogród bez kwiatów.
Dziś święto wszystkich kobietek - tych małych i tych dużych.
W poszukiwaniu informacji na temat tego dnia znalazłam taki oto artykuł (o TU):
Dziś Dzień Kobiet. Dla jednych sympatyczne święto będące okazją
do podkreślenia kobiecej wyjątkowości, dla innych przykry obowiązek, dla
jeszcze innych przejaw dyskryminacji. Czego by o nim nie myśleć to
ważna data w międzynarodowym kalendarzu i uroczystość sięgająca
korzeniami starożytności.
Łyk historii
W starożytnym Rzymie na początku marca obchodzono Matronalia. Święto macierzyństwa i płodności było dniem, w którym mężowie wręczali żonom prezenty.
W XX wieku obchody Dnia Kobiet ustanowiono jako wyraz szacunku dla ofiar walki o równouprawnienie kobiet. Po raz pierwszy świętowano go 28 lutego 1909 w Stanach Zjednoczonych. Był on poświęcony 126 kobietom, które rok wcześniej zginęły w pożarze budynku fabryki odzieżowej. Zostały tam zamknięte przez właściciela – była to kara za strajk, jaki wywołały przeciwko złym warunkom pracy i płacy.
W 1910 roku Międzynarodówka Socjalistyczna w Kopenhadze ustanowiła obchodzony na całym świecie Dzień Kobiet (nie ustalono jednak daty), który służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet.
19 marca 1911 roku po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzono w Austrii, Danii, Niemczech i Szwajcarii.
W zamierzchłych czasach PRL-u Dzień Kobiet był okazją do zbiorowej szopki – masowo wręczano paniom goździki i rajstopy, w szkołach i zakładach pracy organizowano akademie. W szarej i biednej rzeczywistości, był to nieco barwniejszy, choć niezwykle sztuczny dzień. Przez partię był wykorzystywany instrumentalnie, do propagowania jedynie słusznej idei.
Kęs współczesności
Dziś, kiedy dla wielu świętujących pań i wręczających kwiatki panów, PRL to jedynie historia, Dzień Kobiet ma zupełnie inne znaczenie. Stanowi okazję do wyrażenia sympatii dla koleżanek, uczuć dla wybranek, wdzięczności dla mamy, babci, cioci.
Obecnie jest oficjalnym świętem w Albanii, Algierii, Armenii, Azerbejdżanie, Białorusi, Bośni i Hercegowinie, Brazylii, Burkina Faso, Kamerunie, Chinach, Kubie, Włoszech, Laosie, Kazachstanie, Kirgistanie, Macedonii, Mołdawii, Mongolii, Czarnogórze, Polsce, Rumunii, Rosji, Serbii, Tadżykistanie, Ukrainie, Uzbekistanie, Wietnamie, Zambii.
A trzy-, czteroletni mężczyźni śpiewają dziś wdzięcznie:
"Dzień Kobiet, Dzień Kobiet, niech każdy się dowie,
Łyk historii
W starożytnym Rzymie na początku marca obchodzono Matronalia. Święto macierzyństwa i płodności było dniem, w którym mężowie wręczali żonom prezenty.
W XX wieku obchody Dnia Kobiet ustanowiono jako wyraz szacunku dla ofiar walki o równouprawnienie kobiet. Po raz pierwszy świętowano go 28 lutego 1909 w Stanach Zjednoczonych. Był on poświęcony 126 kobietom, które rok wcześniej zginęły w pożarze budynku fabryki odzieżowej. Zostały tam zamknięte przez właściciela – była to kara za strajk, jaki wywołały przeciwko złym warunkom pracy i płacy.
W 1910 roku Międzynarodówka Socjalistyczna w Kopenhadze ustanowiła obchodzony na całym świecie Dzień Kobiet (nie ustalono jednak daty), który służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet.
19 marca 1911 roku po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzono w Austrii, Danii, Niemczech i Szwajcarii.
W zamierzchłych czasach PRL-u Dzień Kobiet był okazją do zbiorowej szopki – masowo wręczano paniom goździki i rajstopy, w szkołach i zakładach pracy organizowano akademie. W szarej i biednej rzeczywistości, był to nieco barwniejszy, choć niezwykle sztuczny dzień. Przez partię był wykorzystywany instrumentalnie, do propagowania jedynie słusznej idei.
Kęs współczesności
Dziś, kiedy dla wielu świętujących pań i wręczających kwiatki panów, PRL to jedynie historia, Dzień Kobiet ma zupełnie inne znaczenie. Stanowi okazję do wyrażenia sympatii dla koleżanek, uczuć dla wybranek, wdzięczności dla mamy, babci, cioci.
Obecnie jest oficjalnym świętem w Albanii, Algierii, Armenii, Azerbejdżanie, Białorusi, Bośni i Hercegowinie, Brazylii, Burkina Faso, Kamerunie, Chinach, Kubie, Włoszech, Laosie, Kazachstanie, Kirgistanie, Macedonii, Mołdawii, Mongolii, Czarnogórze, Polsce, Rumunii, Rosji, Serbii, Tadżykistanie, Ukrainie, Uzbekistanie, Wietnamie, Zambii.
A trzy-, czteroletni mężczyźni śpiewają dziś wdzięcznie:
"Dzień Kobiet, Dzień Kobiet, niech każdy się dowie,
że dzisiaj jest
święto dziewczynek,
uśmiechy są dla nich, zabawa i taniec,
piosenka z
radia popłynie..."
Pamiętam tę piosenkę, pamiętam... Wracają wspomnienia z przedszkola... :)
Jedno jest pewne - fajnie być kobietą. Ze względu na wszystko i pomimo wszystko...
Zatem! Drogie Panie, Kobietki, Babeczki, Żony, Kochanki, Przyjaciółki, Koleżanki, Babcie, Siostry, Ciocie, Feministki, Singielki, Matki-Polki i nie-Polki, -niczki, -elki, -ynie, -ożki, -erki...
Życzę Wam z całego serca,
...abyście były szczęśliwe, tak po prostu.
...abyście czuły się dobrze same ze sobą.
...abyście spełniały swe marzenia i realizowały się w życiu.
...aby był obok Was ktoś, kto Was kocha, szanuje, rozumie, rozpieszcza i podziwia.
Jedno jest pewne - fajnie być kobietą. Ze względu na wszystko i pomimo wszystko...
Zatem! Drogie Panie, Kobietki, Babeczki, Żony, Kochanki, Przyjaciółki, Koleżanki, Babcie, Siostry, Ciocie, Feministki, Singielki, Matki-Polki i nie-Polki, -niczki, -elki, -ynie, -ożki, -erki...
Życzę Wam z całego serca,
...abyście były szczęśliwe, tak po prostu.
...abyście czuły się dobrze same ze sobą.
...abyście spełniały swe marzenia i realizowały się w życiu.
...aby był obok Was ktoś, kto Was kocha, szanuje, rozumie, rozpieszcza i podziwia.
Z okazji Dnia Kobiet mam też coś (tak trochę na przekór) dla wszystkich mężczyzn - przede wszystkim tych małych, ale i ci duzi mogą sobie co nieco przypomnieć - taki oto wierszyk, który wiele wyjaśnia :)
Ludwik Jerzy Kern
Do mężczyzn w krótkich i długich spodniach
Jeśli się zastanowisz, mały mężczyzno, przez chwilę, to szybko dojdziesz do wniosku,
że kobiet na świecie jest dużo, ogromnie dużo,
tak dużo, że chyba nikt nie wie, ile...
Kobietę rozpoznać łatwo, to coś zupełnie prostego:
Każda osoba nie będąca, kolego, mężczyzną,
jest z całą pewnością, kobietą, kolego.
Kobietą jest każda mama,
każda ciocia Jasia, ciocia Stasia
czy ciocia Ina,
kobietami są artystki, co je znamy z telewizji albo z kina,
każda babcia jest kobietą, każda pani w szkole,
za kobietę musisz uznać swoją siostrę Olę,
która jest za mała jeszcze, by iść do przedszkola,
a pomimo to kobietą jest już mała Ola...
Kobietami są tak samo wszystkie koleżanki,
od Halinki piegowatej do szczerbatej Anki.
I Agatka (ta od Jacka) jest kobietą także,
i Marylka, co tak brzydko po zeszytach bazgrze,
i Beatka, która siedzi w przedostatniej ławce,
i Małgosia, co upadła wczoraj na ślizgawce,
i sąsiadka z twego bloku, ta ruda Elżbieta,
chociaż trudno w to uwierzyć, to także kobieta...
Gdy Święto Kobiet nadejdzie, przez jeden dzień cały
nie dokuczaj tym kobietom dużym ani małym.
Małym w dniu tym, jeśli umiesz, zaśpiewaj piosenkę,
a tym dużym - przynieś kwiatek i pocałuj w rękę.
A to od moich Mężczyzn dla Was:
"Drogie Kobietki,
życzymy Wam,
aby Wasi Mężczyźni pamiętali o Was codziennie,
tak jak my pamiętamy o naszej jedynej kobietce.
tak jak my pamiętamy o naszej jedynej kobietce.
Wszystkiego dobrego!
Tata Szymka i Szymek
PS. Wielu par rajstop i naręczy goździków! ;)"
PS. (Ode mnie) Dostałyście już swojego kwiatka? Ja jeszcze nie, ale kiedy/jeśli (biorę pod uwagę tylko tę pierwszą opcję!) tylko ten fakt nastąpi, dokonam aktualizacji i się pochwalę! :)
Ja czekam, mąż po południu na pewno się zjawi z "cwietem" w ręce :))
OdpowiedzUsuńzamiast kwiatów otrzymałam moje ulubione jogurty hahaha ot taki praktyczny mąż ;)
OdpowiedzUsuń