Co roku przed Wielkanocą odbywa się w naszej wsi JARMARK WIELKANOCNY.
Zjeżdżają się gospodynie z okolicznych miejscowości, przywożąc najróżniejsze smakołyki - tradycyjne potrawy, mazurki, baby, serniki... Są też stoiska z kolorowymi ozdobami - pisankami, koszyczkami, kwiatkami z papieru, barankami. Same cudeńka - wszystkie ręcznie robione! Można nawet skosztować tradycyjnego żurku z białą kiełbasą. Odbywają się konkursy dla dzieci, np. na najpiękniejszą palmę :)
Właśnie pod znakiem tego jarmarku upłynęła nam dzisiejsza niedziela.
Oto relacja z tego, co tam zobaczyliśmy.
Aż ślinka cieknie! Ale już niedługo - niecałe dwa tygodnie! :)
Miło było też spotkać znajomych (a dokładniej znajomą :)
A na koniec dnia odwiedziny u rodzinki. Tutaj Szymek ze swoją kuzynką Zuzią :)
Miło było i dlatego szybko się skończyło :]
A Pani jak zwykle wygląda bosssssko.... :)
OdpowiedzUsuń