Dziś inna wersja przepisu, który proponowałam jakiś czas temu (TUTAJ). Nada się na spotkanie ze znajomymi czy obiad z rodziną.
Potrzebne będą:
- makaron - duże muszle, które będzie można wypełnić farszem
- szpinak mrożony (w liściach, najlepszy z Hortexu) lub świeży
- feta
- 2-3 ząbki czosnku
- przyprawy - pieprz, sól
Dodatkowo:
- filet z kurczaka
- pomidory w puszce
- płatki chili
- zioła prowansalskie
- 2 ząbki czosnku
Sposób przygotowania:
Makaron:
Makaron:
- Ugotować makaron w osolonej wodzie - musi zmięknąć tylko troszkę, kiedy go przegryziecie, powinien być twardy - takie muszle wygodniej będzie się napełniać, a zmiękną podczas podgrzewania w piekarniku. Ostudzić.
- Zblanszować szpinak (nie gotować!). Ostudzić.
- Do miski ze szpinakiem dodać pokruszoną fetę, wcisnąć czosnek, doprawić pieprzem (soli nie używam ze względu na to, że feta jest wystarczająco słona). Delikatnie wymieszać (chodzi o to, żeby feta zupełnie się nie rozpadła).
Uwaga: Jeśli akurat mam w domu - do farszu dodaję też podgotowane różyczki brokuła. Szpinak i brokuł to naprawdę pyszne połączenie :)
- Tak przygotowanym farszem napełnić makaronowe muszle i ułożyć je w żaroodpornym naczyniu.
Proponuję jednak jeszcze dwie rzeczy, które dopełnią danie.
Sos:
- Pomidory z puszki przelać do garnka. Zagotować. Dodać przyprawy - sól, pieprz, zioła prowansalskie i czosnek.
- Jeśli kawałki pomidorów są duże, zmiksować całość.
Mięso:
- Podzielić fileta z kurczaka na mniejsze części.
- Przyprawić solą, pieprzem i płatkami chili.
- Podsmażyć na oleju np. z dodatkiem czosnku.
Na koniec polać częścią sosu muszle faszerowane szpinakiem i fetą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Poczekać kilka minut i... nakładać. Polać całość sosem z pomidorów.
Na samo wspomnienie tego dania zrobiłam się głodna :)
Ja też się głodna zrobiłam! Musi być pyszne to danie!
OdpowiedzUsuńZaraz pędzę do Tesco po muszle, szpinak i fetę ! Robię to:)
OdpowiedzUsuńWitaj! I smacznego!!! :)
Usuńapetycznie tutaj:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na szpinak! dzięki! wypróbuje na pewno!
OdpowiedzUsuńCodzień tu zaglądam, podziwiam Twoje mistrzowsko dopracowane posty, zachwycam się Szymkiem, czekam na posty o rozwoju mowy dziecka ( w tej kwestii jestem łasa na wszelkie rady ;), tylko jak to u mamy 8 miesięcznego Szkraba brak czasu na komentarz :) ale dziś musiałam napisać: piękne zdjęcia, smakowite przepisy, podejście do życia, brak "śmieciowych postów" i to wszystko okraszone poprawną polszczyzną! Uwielbiam tu zaglądać :) Dorota
OdpowiedzUsuńJeju, chyba się zarumieniłam od nadmiaru komplementów :) Dziękuję... Postaram się sprostać :)
UsuńO kurczaki:D To musi być smaczne:)
OdpowiedzUsuńWykorzystam na pewno:)