Od wczoraj Szymon - dzięki swojemu pomysłowemu Tacie-Złotej Rączce - jest szczęśliwym posiadaczem huśtawki.
Swoją drogą to niesamowite, jak On szybko rośnie. Dopiero co był małą gapcią leżącą tylko na kocyku, a teraz buja (dosłownie!) w obłokach! Ani się obejrzymy i zacznie chodzić, jeździć na rowerze, grać w piłkę... Niesamowite!
Oto krótka relacja z tego, jak powstawała Szymkowa huśtawka i jak wypadło jej pierwsze testowanie.
Szymek musiał mieć wszystko pod kontrolą ;)
W końcu to On będzie wyłącznym użytkownikiem huśtawki!
Czas na testy.
W pierwszej chwili mały stresik, rączki zaciśnięte...
...ale już po chwili - ogromna radocha! :)
Siedzisko do huśtawki leżało w domu już od kilku miesięcy. Byliśmy bardzo ciekawi, jak się sprawdzi. Teraz możemy śmiało stwierdzić, że jest świetne. Szymek się z niego nie zsuwa, siedzi prosto i wygodnie. Bez problemu można Go w nie wsadzić i z niego wyjąć. Nie żałujemy tego zakupu.
Szymek huśtał się pierwszy raz w życiu, ale coś mi się wydaje, że od teraz będzie to nasz stały punkt dnia.
Za jakiś czas, kiedy Synek znowu trochę podrośnie, do huśtawki dołączy piaskownica i domek :)
WOW! :) Huśtawka jest bombowa! I w dodatku ślicznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńA Twój mąż to skarb :)))) Zresztą Szymek ma oboje cudnych rodziców :)))
Skarb, prawdziwy skarb!
UsuńDziękujemy!
:)
Hustawka to strzal w 10! Świetna robota tata!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa radość w oczach Szymka! :)
OdpowiedzUsuńA Tata nie jest przypadkiem stolarzem? Takiego stelażu do huśtawki byle kto nie wykona ;)
Nie, nie stolarzem. Ale dla Szymka wykombinuje dosłownie wszystko! :)
UsuńJej ale super! Czyżby tata inżynier? Pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale Zuzia jeszcze się nie huśtała :/ Musimy to nadrobić :)
Też nie! :)
UsuńKoniecznie musicie! Takie bujanie to mega radość! :)
Wow, super huśtawka, i jaka frajda dla malucha! Jak dojdzie do tego piaskownica i domek, to w ogóle high life dla Małego:P Huśtawka super. Mój Synek ma taką domową huśtawkę, ale nie przypadła mu za bardzo do gustu, co innego bujanie na powietrzu;)
OdpowiedzUsuńDomowa czy na powietrzu - nieważne! Najważniejsze, że dziecko zadowolone :)
Usuńoj widzę że mąż to jak ten bohater z reklamy super:))))))))) a to siedzisko od huśtawki to na Allegro kupowaliście? Poszukuję podobnego!!!!Lubię firmę LT mają porządne i solidne te zabawki- my mamy zjeżdzalnię i duże autko ala flinstony i są super
OdpowiedzUsuńSiedzisko zakupione w Smyku :) Naprawdę polecam!
UsuńA mąż rzeczywiście - jest "bohaterem w naszym domu" ;)
Aż chce się tam do Was wpaść i pohuśtać :)
OdpowiedzUsuńWpadaj! Zapraszamy!!! :)
OdpowiedzUsuń