W ostatnim czasie szyłam tylko dla innych. Postanowiłam, że tym razem należy się coś mojemu Synkowi - tym bardziej, że to z myślą o Nim właśnie zaczęłam w ogóle przygodę z szyciem.
Zawsze marzył mi się dla Niego kocyk minky, więc stanęło na nim. Zdaję sobie sprawę, że panuje na ten produkt moda, ale coś musi w tym być, że tyle mam kupuje go dla swoich pociech :)
Kocyk uszyty został z szarego polaru minky oraz bawełny w zwierzęta safari. Wewnątrz znajduje się miękkie wypełnienie, dzięki czemu kocyk jest puszysty i cieplejszy.
Myślę, że będzie nam towarzyszył przez długi czas. Teraz świetnie nadaje się do wylegiwania na trawce, a później - kiedy przyjdą pierwsze jesienne chłody - wykorzystamy go do wózka.
Myślę, że będzie nam towarzyszył przez długi czas. Teraz świetnie nadaje się do wylegiwania na trawce, a później - kiedy przyjdą pierwsze jesienne chłody - wykorzystamy go do wózka.
A Wy macie kocyki minky? Jesteście zadowolone/zadowoleni?
Jest swietny! Widac, ze szyty z miloscia;)
OdpowiedzUsuńMamy, mamy od Little Sophie w sowy i jest rewelacyjny, Leonko go bardzo lubi.
Wasz kocyk znam. I to na wylot! :)
Usuńja jeszcze się takiego nie dorobiłam.
OdpowiedzUsuńale widzę, że wszyscy chwalą, także pewnie i ja pewnego dnia ulegnę i zamówię taki sam! :))
Inni chwalą, chwalę i ja! :)
Usuńśliczny kocyk! bardzo podobają mi się tego typu kocyki, ale jeszcze nie dokonaliśmy zakupu, mamy inne, zwykłe kocyki, które na razie dają radę :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory też mieliśmy taki, który "dawał radę", ale zbyt dziecinny już jest dla Szymka (jakkolwiek to brzmi!).
UsuńNo ja tego fenomenu minky jeszcze nie znam, ale czekam na podusię :) Wtedy się przekonam.
OdpowiedzUsuńA kocyk, cóż powiedzieć - CUDOWNY!
Podusia się robi!
UsuńDzięki!
Kocyk cudowny!
OdpowiedzUsuńA ten polar minky wydaje się byc bardzo milutki.
Kto wie? Może któregoś dnia Pola też będzie taki miała :)
Baaardzo milutki! Aż się chce przytulać i przytulać!
Usuńświetny kocyk i cudny właściciel, mam taki kocyk od pond roku. Sprawdza się wyśmienicie
OdpowiedzUsuńBosko, kolejna zadowolona właścicielka minky!
UsuńJa mam już materiały na taki kocyk... tylko trochę większy bo mój prawie dwulatek już z wszystkich kocyków wyrósł :)
OdpowiedzUsuńWiadomo! Czekam na efekty!
UsuńO widzę,że królik uchował się:))A kocyk super i jak widac do odpoczynku i zabawy:))(ciocia nr2:))
OdpowiedzUsuńŻyje (jak na razie!).
UsuńMam nadzieję, że wypoczywacie za wszystkie czasy...
Śliczny Synek, kocyk, królik i metka ;) Bardzo mi się podoba wzorek. Sama się zabieram do szycia, ale zdążyłam zrobić miętolmietki, kilka małych rzeczy i maszyna poszła do naprawy ;) Pozdrawiam i podziwiam, bo naprawdę ładny i widać radość na zdjęciach
OdpowiedzUsuńNo to poszalałaś z tym szyciem, że maszyna już reanimacji wymaga ;)
UsuńDzięki! :)
My mamy kocyk podusię i cudaka z minky i wciąż nie potrafię się pogodzić z faktem że nie ma jeszcze kolekcji dla mam!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny uwielbiam wszzyyyyystko co z minky:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMinky rządzi zdecydowanie w tym sezonie. My mamy trzy różne kocyki, ale akurat nie minky.
OdpowiedzUsuńŚliczne Safari!!!!:)
OdpowiedzUsuńNa fotach wygląda jakby minky był fioletowy:)