Mamanki

Od jakiegoś czasu w mojej głowie siedzi kilka projektów - zarówno jeśli chodzi o szycie, jak i kartki.

Chciałam jednak, aby to, co będzie tworem mych rąk, miało swój charakter, było rozpoznawalne. Z tego właśnie powodu zaczęłam myśleć o własnym logo.

To, jak miało ono wyglądać, siedziało w mojej głowie, ale za nic nie chciało się przełożyć na realia. Dlatego o pomoc poprosiłam EWUWKĘ - panią, która prowadzi pracownię graficzną. Koniecznie zajrzyjcie na jej konto fb - tworzy istne cudeńka!

Tak oto za sprawą Pani Ewy moje wyobrażenie zostało urzeczywistnione.

Stworzyła dla mnie piękne etykiety (w dwóch wersjach - kartonowej i naklejkowej) oraz taśmę do wszycia.

Zresztą - co tu dużo pisać - zobaczcie sami!

Nazwa MAMANKI jest natomiast pomysłem Męża mego kreatywnego. Ja tylko naprowadziłam Go na to, że chciałabym, aby kojarzyła się ze słowem MAMA i wywoływało przytulne skojarzenia. 

Mąż mój genialny stwierdził, że idealną nazwą będzie słowo MAMANKI, bo każdy, kto nabędzie moją poduchę lub cokolwiek innego (a uprzedzam, że na poduchach się nie skończy!), będzie mógł powiedzieć: "MAM (coś od) ANKI". :)

Fajowego mam Męża!

Od dzisiaj bójcie się! Ostrzegam - z takim logo wpadnę w szał tworzenia! ;)