I znów pozostaje tylko nam się zachwycać! Świetne zdjęcia! :)
PS. Jesteście zadowoleni z bucików 'po domu' Szymka? Mam na myśli te, o których pisałaś posta. Nie ściąga ich? Nie przeszkadzają w stawianiu kroków? Pytam, bo też poważnie zastanawiam się na ich kupnem.
Kasiu, my jesteśmy zadowoleni z paputków. Może kilka razy zdarzyło się, że któryś spadł, ale nasze są jeszcze ciut za duże, więc może to jest powodem. Szymek sam ich nie ściąga. Nóżka nie jest w nich usztywniona ani się nie poci. Gdybym miała wybierać jeszcze raz, z pewnością bym je kupiła. Dopiero kiedy Szymek zacznie pewnie chodzić, rozejrzę się za "normalnymi" :) A jak w pracy? Ściskamy!
Dzięki za szczegółową recenzję. Ja jestem do tych 'bucików' przekonana, muszę jeszcze Łukasza przekonać. Gdy nie mam kapci na nogach, jest mi zimno i zaraz ich szukam, by założyć. Więc wydaje mi się, że Zosia też czuje lekki chłodek, tylko jeszcze nie umie nam o tym powiedzieć. ;)
W pracy dobrze. Powoli się przyzwyczajam, chociaż gdy kładę się spać, trudno mi jeszcze przyjąć do wiadomośći, że rano znowu muszę wstać i jechać do kancelarii. Ale pewnie przywyknę i do tego. Zosia zaskaująco dobrze znosi naszą rozłąkę. Rano ok.8 Łukasz zostawia ją z Kamilą, ja (póki co) wracam przed 13. Z relacji Kamili wiem, że Zosia śpi i je tak samo jak wcześniej, bawią się fajnie, spacerują, chodzą na plac zabaw. Jak wracam do domu oczywiście jest uśmiech i przutulaski do mamy. ;)
powiem szczerze, że cały dzień czekałam na te zdjęcia odkąd przeczytałam na facebook'u , że mają się tu dziś pojawić :) są rewelacyjne! a w Szymku można się zakochać ;) Paula.
Przepiękne:) aż się serducho raduje kiedy się na Tego Małego Modela patrzy:) wygląda, jakby był w swoim żywiole:)
OdpowiedzUsuńI znów pozostaje tylko nam się zachwycać! Świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPS. Jesteście zadowoleni z bucików 'po domu' Szymka? Mam na myśli te, o których pisałaś posta. Nie ściąga ich? Nie przeszkadzają w stawianiu kroków? Pytam, bo też poważnie zastanawiam się na ich kupnem.
Dziękujemy!
UsuńKasiu, my jesteśmy zadowoleni z paputków. Może kilka razy zdarzyło się, że któryś spadł, ale nasze są jeszcze ciut za duże, więc może to jest powodem. Szymek sam ich nie ściąga. Nóżka nie jest w nich usztywniona ani się nie poci. Gdybym miała wybierać jeszcze raz, z pewnością bym je kupiła. Dopiero kiedy Szymek zacznie pewnie chodzić, rozejrzę się za "normalnymi" :)
A jak w pracy?
Ściskamy!
Dzięki za szczegółową recenzję. Ja jestem do tych 'bucików' przekonana, muszę jeszcze Łukasza przekonać. Gdy nie mam kapci na nogach, jest mi zimno i zaraz ich szukam, by założyć. Więc wydaje mi się, że Zosia też czuje lekki chłodek, tylko jeszcze nie umie nam o tym powiedzieć. ;)
UsuńW pracy dobrze. Powoli się przyzwyczajam, chociaż gdy kładę się spać, trudno mi jeszcze przyjąć do wiadomośći, że rano znowu muszę wstać i jechać do kancelarii. Ale pewnie przywyknę i do tego. Zosia zaskaująco dobrze znosi naszą rozłąkę. Rano ok.8 Łukasz zostawia ją z Kamilą, ja (póki co) wracam przed 13. Z relacji Kamili wiem, że Zosia śpi i je tak samo jak wcześniej, bawią się fajnie, spacerują, chodzą na plac zabaw. Jak wracam do domu oczywiście jest uśmiech i przutulaski do mamy. ;)
pozdrawiam! :)
jest takim wdzięcznym modelem a włoski ach i ech
OdpowiedzUsuńACH!!! WSPANIAŁE!!!!
OdpowiedzUsuńchlopiec jak z obrazka! cudny jest! pewnie czesto to slyszycie:-) sesja bardzo udana,nie moge sie doczekac wspolnych z mama i tatą:-)
OdpowiedzUsuńPiękne, klimatyczne, stylowe - cudowna pamiątka.
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że cały dzień czekałam na te zdjęcia odkąd przeczytałam na facebook'u , że mają się tu dziś pojawić :)
OdpowiedzUsuńsą rewelacyjne! a w Szymku można się zakochać ;)
Paula.
:))) Dziękujemy!
Usuńśliczne zdjęcia, ale nie ma się co dziwić przy takim modelu :)
OdpowiedzUsuńCudowne:)
OdpowiedzUsuńPiękne ! Co tu więcej pisać :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńTakie zdjęcia to cudna pamiątka na całe życie
Wielkie brawa dla przystojnego modela!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia :-))))
OdpowiedzUsuńJaki On jest słooodki :-))
świetna pamiątka, Szymek cuuuudny!!! Zdjęcia po prostu piękne!
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńSzymek jest taki uroczy... :)
zdjecia przepiekne...
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudowne!!! I po raz kolejny powiem: Czupryna Szymka jest wspaniała :D
OdpowiedzUsuńCzekam na resztę!
Piekne zdjęcia bo model uroczy :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne są te zdjęcia, wydaje się, że genialnie oddają charakter Waszego Synka - słodki zawadiaka? :)
OdpowiedzUsuńYes, yes, yes! :)
Usuńzdjęcia przepiękne.najbardziej mi się podoba z tą jedynką.
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia! A i widać, ze mały sie świetnie bawił!
OdpowiedzUsuńPiękna sesja, aż żałuję, że mojemu synkowi na roczek takiej nie zrobiłam :/ Ale tak rodzinną to sobie zafundujemy, a jak!? ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sesja. Ja tez już zaklepałam Hubisiowi sesję na roczek, chociaż to dopiero za trzy miesiące :-)
OdpowiedzUsuńPiękna sesja, a synek przesłodki! Rudzielec <3
OdpowiedzUsuń