Rok temu pisałam, że 2013 był dobry. Wydarzyło się dużo pięknego, mało złego. Dziś nie mogę tego powiedzieć.
Mikołajkowe niespodzianki
Piękny dzień za nami. Bardzo radosny, z wieloma uśmiechami, z zabawami, wygłupami i kilkoma niespodziankami :)
Co myślę o św. Mikołaju
Jestem złą matką. Okłamuję swe dziecię (na razie to najstarsze), że jest sobie taki gość o imieniu Mikołaj/Gwiazdor, który lubi sprawiać maluchom radość, przynosząc im upominki. Co roku o tej porze zjawia się cichaczem w naszych domach i zostawia upominki w bucie lub pod choinką... Co ze mnie za rodzic? Prosto w oczy mówię nieprawdę. Bez zająknienia, z uśmiechem na twarzy.
Będę się smażyć w piekle...
Serio?
Kruche ciastka z migdałem
Kilka osób prosiło o przepis, więc wrzucam. Zbliża się czas pieczenia różnych słodkości, nie tylko pierników, może zdecydujecie się właśnie na te ciasteczka.
Do Gwiazdki niedaleko
Jest i u nas. W zeszłym roku Szymek był jeszcze za mały, żeby zrozumieć jego sens. Teraz też jeszcze nie wie, skąd się wziął i po co jest, ale mówi o nim już pół dnia, więc coś dociera (i to nie tylko ze względu na niespodziankę w środku).
Subskrybuj:
Posty (Atom)